Srogów Górny - Trześniów 0:1 (0:0)

10.09.2006 o godz 13 Na stadionie w Kostarowcach odbyl sie mecz ze Srogowem Górnym, Droga dojazdowa do stadionu byla fatalna, stadion tez w nienajlepszym stanie, pelno kretowek i dziur, ktore łatano przed spotkaniem. Mecz rozpoczal sie w skladzie. na bramce Lubas Lukasz, w obronie, Wójcik, Ziemiański, Sz. Adamczak, Wojtoń, W pomocy W. Najdecki, Ł. Szymanski, Z. Kaczor, Pelc. W ataku SZafran i Majrcin Najdecki. W drugiej polowie za Pelca wszedl: J. Kaczor.
Od pierwszych minut atakowali nasi pilkarze, mieli kilka sytuacji, lecz zadan nie zakonczyla sie strzalem celnym. Mecz toczyl sie w srodku boiska, czasem ktos probowal uruchomic kolege dlugim podaniem. W drugiej polowie czesniej przy pilce byli pilkarze Srogowa, w 60 minucie jeden z nich trafil w poprzeczke, Pozniej akcje konczyly sie na wybiciu pilki poza bramke. W 78 minucie pieknym podaniem prostopadlym Z. Kaczora , Do pilki dobiegl M. Najdecki i skierowal pilke na dlugi slupek.
Kilka akcji w ostatnich minutach przeprowadzili pilkarze Srogowa jednak nie udalo sie strzelic bramki